Sztuczna inteligencja nie projektuje strategii

Felieton Łukasza Świrgała, założyciela agencji Brandwise

Sztuczna inteligencja nie jest już futurystycznym hasłem z konferencji technologicznych. Weszła do naszej codziennej pracy. Tworzy teksty, obrazy, strony internetowe. Automatyzuje kampanie, analizuje dane. Klienci pytają: „To po co mi agencja, skoro AI zrobi to taniej i szybciej?” No właśnie – po co?

Nie mam złudzeń – AI zmieni naszą branżę. Już zmienia. Ale to nie jest ani rewolucja, ani zagłada zawodów kreatywnych. To raczej kolejna fala automatyzacji, do której trzeba się dostosować. Dla tych, którzy tylko „klepali” teksty, projekty czy banery – to faktycznie może być koniec. Dla tych, którzy myślą strategicznie – to ogromna szansa.

Narzędzie, nie partner

Największy mit, który słyszę, to: „Sztuczna inteligencja zrobi wszystko samo”. Nieprawda. Sztuczna inteligencja generuje treści, ale nie rozumie kontekstu. Nie rozumie strategii. Nie zna Twojej marki, nie czuje emocji klienta, nie ma intuicji. Potrafi stworzyć grafikę – ale nie sprawdzi, czy da się ją wydrukować. Potrafi napisać tekst – ale nie wie, czy jest zgodny z Twoim celem kampanii.

Zdarzyło nam się, że klient chciał puścić do druku ulotkę wygenerowaną przez Sztuczną inteligencję. Bez spadów. W RGB. Z niską rozdzielczością. Był zachwycony, dopóki nie zobaczył kosztów pomyłki. I właśnie tu zaczyna się rola agencji – jako doradcy, redaktora, strażnika jakości. Nie wykonawcy. Partnera.

Nowy model współpracy

W Brandwise obserwujemy, jak zmienia się sposób współpracy z klientem. Coraz więcej firm próbuje stworzyć coś samodzielnie. I to dobrze – sztuczna inteligencja daje im możliwości, które jeszcze kilka lat temu były zarezerwowane dla dużych budżetów.

Ale potem pojawia się pytanie: „Czy to, co wygenerowałem, naprawdę działa?” Wtedy wchodzimy my – i zaczynamy od konsultacji. Klient pokazuje, co stworzył. My to analizujemy, poprawiamy, doradzamy. Nie walczymy z AI – pracujemy zAI. I uczymy klientów, jak z niego korzystać mądrze. Nie muszą znać promptów – wystarczy, że wiedzą, kiedy poprosić o wsparcie.

Co się nie zmienia

Narzędzia będą się zmieniać. Ale sens marketingu zostanie ten sam: dotrzeć z odpowiednim przekazem do odpowiedniego człowieka w odpowiednim czasie. Tego nie zrobi za nas żaden algorytm. Bo AI nie zna Twoich wartości, nie zrozumie rynku lokalnego, nie wyczuje momentu, w którym warto odpuścić kampanię i zadzwonić do klienta.

Nie mam wątpliwości: przyszłość marketingu to model „sztuczna inteligencja + człowiek”. I jestem spokojny – bo wiem, że AI może wygenerować treść, ale to człowiek nadaje jej znaczenie.

Dlatego nie obawiam się o przyszłość naszej agencji. Bo AI nie projektuje strategii. My tak.

Skontaktuj się z nami

Kilkanaście lat doświadczenia w branży, realizacje dla największych marek, wysoka komunikatywności oraz transparentność udowaniają uzyskane referencje, które możesz sprawdzić TUTAJ. Nie musisz nam wierzyć na słowo! Umów się na BEZPŁATNĄ i niezobowiązującą rozmowę, powiedz nam w czym potrzebujesz pomocy i sam / sama oceń czy chcesz z nami pracować.

Chcesz wycenić projekt?

Zostaw swój numer.
Oddzwonimy!